Łyżwy.
Zacznę od tego, że nie potrafię jakoś mega dobrze jeździć. Właściwie to nauczyłam się w tym roku, dzięki moim znajomym. Zaliczyłam nie jedną 'glebę', ale jestem tego zdania, że jeśli nie popełnimy jakiegoś błędu to się nie nauczymy. Jazda na łyżwach bardzo mi się spodobała, a zabawa płynąca z niej jest bezcenna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz